Manchester United dokonał pamiętnego powrotu w drugiej połowie, aby dotrzeć do następnej rundy Ligi Europy i znokautować Barcelonę, donosi BBC.
Gol Lewandowskiego nie pomógł Barcelonie
Brazylijski duet Fred i Antony, który wszedł na boisko jako zmiennik w połowie meczu, obaj oddali niskie strzały z pierwszej ręki na oczach rozentuzjazmowanej publiczności Stretford End.
W połowie meczu zwycięstwo wydawało się mało prawdopodobne, ponieważ Barcelona prowadziła dzięki karnemu Roberta Lewandowskiego z 18. minuty po niepotrzebnym faulu Bruno Fernandesa na Alejandro Balde.
Jednak przyjście Antony’ego za walczącego o utrzymanie Wouta Weghosta zmieniło przebieg remisu, ponieważ dodało więcej tempa atakom United, z którymi nie radzili sobie liderzy La Liga.
Teraz zawodnicy Erika Ten Haga jadą na Wembley, gdzie w finale EFL Cup zmierzą się z Newcastle o swoje pierwsze srebro od 2017 roku.
Dla Barcelony była to pierwsza eliminacja z rozgrywek europejskich bez dotarcia do ostatniej 16-tki od lat 1998-1999, co nie do końca było po myśli prezesa Joana Laporty, gdy w zeszłym roku pociągał za wszystkie dźwignie ekonomiczne.
Była to również pierwsza porażka Barcelony od października i zakończyła 18-meczową passę bez porażki.
Źródło: BBC